Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oskar
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Września
|
Wysłany: Nie 16:26, 03 Cze 2007 Temat postu: Żółw... |
|
|
Witam!To znów ja,mam 3-letniego żółwia....I mówie wam bardzo fajne jest te zwierzątko można się napatrzeć na niego i napatrzeć!A rośnie jak na drożdżach!!Pozdrawaim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bruder
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Poznań>Września>Przyborki.
|
Wysłany: Nie 18:04, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Czekaj,e...on ma na imię Oliver,prawda?
Też miałam żółwia ale zdechł bo sałata którą dostawał była mocno nawożona...
Ehe...racja można patrzeć i patrzeć.
Ps:Mojego jak miał rok (ja chyba 6) to pomalowałam mu skorupę na niebiesko,różowo i czarno,mama go potem szorowała....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łatuś
Mały zwierzęcy pisarz
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15
|
Wysłany: Pon 16:22, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Miałam 2 żłówie ale nie zdechły... Do 7 lat mieszkałam gdzie indziej niż teraz, i to było w bloku, a teraz w domu jednorodzinnym. W bloku miałam 2 żłówie ale jak się przeprowadzaliśmy to musiałam je wydać ( oczywiście w dobre ręce, i komuś komu można zaufać ) . Miałam jedną koleżankę która właśnie chciała żłówika. Więc dałam jej oby dwa. Oczywiście ( tak jak zresztą każdy by zrobił ) buntowałam się i byłam bardzo przeciwna temu. Bo przecież zwierzę po kilku latach ( one ok. 3 - 4 lat ) się przywiązuje. No ale co ja mogłam?Mama powtarzała po tysiąc razy że tam nie będzie gdzie ich trzymać, ale ja swoje; że one się przywiązały, że przecież nie można oddać ich po tylu latach i tak dalej... ? No i w końcu trzeba było je oddać.
Teraz mieszkają u koleżanki i mają 6 - 7 lat. A tak w ogóle to ile żłówie żyją Napisz ktoś PLIX!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bruder
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Poznań>Września>Przyborki.
|
Wysłany: Wto 20:41, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Oskar masz zdjęcia Oliverka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka6
Wpada coraz częściej
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Morzewo
|
Wysłany: Śro 18:04, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
O tak, fotki do szczęścia nam brakują a jaki jest to żółw, mniejszy czy większy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bruder
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Poznań>Września>Przyborki.
|
Wysłany: Śro 18:32, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Z tego co ja wiem to mniejszy
Muszę mu w szkole przypomnieć o tym forum
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bruder dnia Czw 13:46, 14 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łatuś
Mały zwierzęcy pisarz
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15
|
Wysłany: Czw 12:30, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Fakt przydały by się jakieś fotki.Ale on chyba tylko kilka postów napisał ( 2 ) i jak to chłopak, gra w gry.
Żeby nie nabijać postów-Zgadzam się -A.B.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lima
Wpada coraz częściej
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Murcki
|
Wysłany: Wto 17:43, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
bruder napisał: | Czekaj,e...on ma na imię Oliver,prawda?
Też miałam żółwia ale zdechł bo sałata którą dostawał była mocno nawożona...
Ehe...racja można patrzeć i patrzeć.
Ps:Mojego jak miał rok (ja chyba 6) to pomalowałam mu skorupę na niebiesko,różowo i czarno,mama go potem szorowała.... |
Hehe... A to historia
A wracając do tematu szkoda, że nie ma fotek żółwika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|